Moskitiery w oknach – na jaką się zdecydować?

Ciepły letni wieczór. Otwierasz okno w sypialni, by wpuścić trochę powietrza i nagle słyszysz przy uchu uporczywe brzęczenie. Do pokoju wpadł komar… albo kilka. Znasz to uczucie? Aby zabezpieczyć wnętrze domu przed takimi nieproszonymi gośćmi, najlepiej jest zamontować w oknie moskitierę. Co to jest i jak wybrać model, z którego będziemy zadowoleni?

 

Co to jest moskitiera?

Moskitiera to siatka o bardzo drobnych oczkach, która przepuszcza światło i powietrze, a jednocześnie zabezpiecza przed różnego rodzaju insektami: komarami, muchami czy pszczołami. Jest niezastąpiona latem, gdy na dworze fruwa wiele owadów, a dni, wieczory i noce są na tyle ciepłe, że funkcjonujemy i śpimy przy uchylonych lub otwartych oknach.

Jej nazwa pochodzi od hiszpańskiego mosquito, co oznacza „komar”. Stosuje się je od setek lat – dawniej robiono je z bawełny, a później z nylonu lub poliestru. Swoją popularność zdobyły w XVIII wieku i są z powodzeniem stosowane do dziś. Obecnie jednak wykonuje się je z innych materiałów, zazwyczaj z wytrzymałego włókna szklanego lub PCV.

Taka mechaniczna bariera przed insektami ma zazwyczaj wymiar oczek 1,2 mm na 1,2 mm – to sprawia, że nie przedostaną się za nią żadne naprzykrzające się zwykle człowiekowi owady. Moskitiery mogą być używane jako baldachimy na łóżko lub zasłony, jednak najczęściej montuje się je na okna.

 

Rodzaje moskitier – co mamy do wyboru?

Najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest kupienie w supermarkecie – zazwyczaj budowlanym – moskitiery do samodzielnego montażu. Może być ona w rolce lub już przycięta, kupowana na wymiar. Taką siatkę wystarczy przykleić do wewnętrznej strony ramy okna. Niestety, to rozwiązanie, chociaż niedrogie, ma sporo wad. Przyklejona w ten sposób moskitiera jest nietrwała i może się odklejać, a tym samym być nieszczelna i przepuszczać owady. Trudno ją też przyczepić do niestandardowych okien, a taśma klejąca, którą jest pokryta na końcach, zostawia często nieładne ślady.

Dużo wygodniejszym i bardziej trwałym wyjściem jest zamontowanie moskitiery ramkowej okiennej (lub drzwiowej). Dawniej taką ramkę umieszczano w otwartym oknie, obecnie zaś instaluje się je na zewnątrz. Jej montaż jest prosty: używa się sprężynowych uchwytów, które zakładane są na ościeżnicę okna. Można też zamontować ramkę na magnes lub przykręcić ją na stałe. Taką moskitierę należy na zimę zdjąć i schować, by nie narażać jej niepotrzebnie na trudne warunki atmosferyczne. Można ją także umieścić w drzwiach balkonowych – wówczas taka ramka ma wbudowane zawiasy, by można było ją otworzyć i przez nią przejść. Moskitiera ramkowa to opcja droższa niż siatka z supermarketu, ale dużo bardziej trwała i skuteczna.

Trzecia możliwość to moskitiery rolowane, które zachowują się jak rolety: można je w dowolnym momencie naciągnąć na okno z góry na dół (lub z boku do boku w przypadku drzwi balkonowych). Charakteryzują się tym, że chowają się w zewnętrznej kasecie. Mimo tego, że znajdują się na zewnątrz okna, nie trzeba ich na zimę chować – kaseta chroni moskitierę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

 

Którą wybrać?

Wydaje się, że najgorszym wyborem będzie moskitiera do samodzielnego montażu – jest nietrwała i trudna do zamontowania, chociaż oczywiście najtańsza. Zdecydowanie lepiej postawić na moskitierę ramkową lub rolowaną – mimo wyższej ceny na pewno okaże się wygodniejsza w użytkowaniu i będzie nam służyła przez wiele lat.