Jak samodzielnie uszczelnić okna?

Zbliża się zima, a wraz z nią minusowe temperatury. Najwyższa pora upewnić się, czy okna w naszym domu są szczelne. Ich nieprzepuszczalność gwarantuje nam w domu ciepło i niższe rachunki za ogrzewanie. Jak sprawdzić nieszczelność okien i zakleić wszystkie dziury bez potrzeby wymiany okna? Tłumaczymy!

 

Czy twoje okno jest nieszczelne?

Szacuje się, że jeśli okna są nieszczelne, z domu może uciekać aż 30% ciepła. To bardzo dużo. W dodatku przekłada się to nie tylko na nasz komfort, ale też na potrzebę płacenia więcej za prąd. 

Jak sprawdzić nieszczelność okna? Możemy zrobić to organoleptycznie – wystarczy zbliżyć dłoń do różnych miejsc okna (parapetu, ościeżnicy) i wyczuć, czy wieje stamtąd zimno z dworu. Inną metodą jest test szczelności wykorzystujący kartkę papieru – należy wsunąć ją między skrzydło okna a ościeżnicę i zamknąć okno. Następnie sprawdzamy, czy kartę da się wyciągnąć. Jeśli wychodzi bez problemu, okno nie jest dostatecznie szczelne i wymaga regulacji. 

Nieszczelność okien może wynikać z ich nieprawidłowego montażu, złego wyregulowania lub po prostu ze zużycia stolarki okiennej. 

To, jak szybko będą wymagać uszczelniania, zależy z jednej strony od tego, jak ich używamy na co dzień, a z drugiej – od tego, gdzie i od kogo okno zostało zakupione i kto je montował. Oczywiście najlepiej postawić na dobre okna z gwarancją zamawiane u renomowanych producentów, np. Drutex. 

Jeśli chodzi o zużycie mechanizmów okna, to najszybciej niszczą się uszczelki, dlatego to im w pierwszej kolejności warto się przyjrzeć, jeśli nie chcemy dopuścić do niekontrolowanego wychładzania domu. 

 

Wymieniamy uszczelki

Najpierw zajrzyjmy do instrukcji obsługi okna i przeczytajmy, jakie uszczelki można zastosować przy danym przeszkleniu. Ważny jest m.in. ich rozmiar – zbyt duże mogłyby utrudnić poruszanie skrzydłami okna. Gdy już je kupimy, należy zdemontować stare, dobrze wyczyścić miejsca, gdzie się znajdowały, a następnie przykleić nowe, usuwając z nich uprzednio taśmę zabezpieczającą.

Wymiana uszczelek to najszybszy i najprostszy sposób na uszczelnienie okien. Pamiętajmy tylko, że muszą być montowane na czystej powierzchni – inaczej nie będą się dobrze trzymać. 

 

Silikon na ratunek

Drobne nieszczelności możemy przykryć silikonem. Przed jego zakupem należy jednak dokładnie sprawdzić, do jakich powierzchni będzie odpowiedni – na rynku dostępne są różne rodzaje silikonów i nie każde łączą się z danym materiałem. Specjaliści polecają zakup silikonu neutralnego, który nadaje się zarówno do elementów PCV, jak i tynków, muru czy betonu. 

Silikon ma tę zaletę, że wykazuje odporność na promienie słoneczne, wilgoć i zmiany temperatury, a dodatkowo nie rozwijają się na nim grzyby ani pleśń. Kupimy go w tzw. kartuszach. Należy go nałożyć, dopasowując wielkość paska do szczeliny, a następnie usunąć nadmiar nożykiem lub palcem. 

 

Pianka do uszczelniania

Większe nieszczelności, szczególnie na styku muru i ramy okiennej, można przykryć pianką. Nakłada się ją specjalnym pistoletem, ale trzeba mieć na uwadze, że po aplikacji trzykrotnie zwiększa swoją objętość. Nadmiar, po wyschnięciu, trzeba więc usunąć. 

Piankę trzeba przykryć tynkiem lub taśmą, by uchronić ją przed promieniowaniem słonecznym. Tak zabezpieczona tworzy twardy i odporny na uszkodzenia i pleśń „pancerz”. 

 

Gąbka i taśma

Do nieco mniej popularnych metod domowego uszczelniania okien możemy zaliczyć gąbki uszczelniające, listwy oraz taśmy. Mają one jednak swoje wady. 

Gąbki uszczelniające to sposób szybki i prosty – materiał ten dobieramy do wielkości szpary, oczyszczamy miejsce na oknie i naklejamy gąbkę na skrzydło okienne. Mimo że gąbki są wytwarzane z trwałych materiałów, otwieranie i zamykanie okna może jednak szybko prowadzić do ich zużycia. 

Taśmy uszczelniające zaś to metoda polecana przede wszystkim fachowcom. Jeśli nie znamy się zbyt dobrze na oknach i nie mamy doświadczenia w pracach remontowych, lepiej pozostawić ten sposób specjalistom.